Ładowanie...
Zbliżenie na twarz świni patrzącej w obiektyw zza krat klatki na tle krajobrazu powodziowego.

Jak możesz pomóc?

Podpisz petycję

Przekonaj premiera, że warto ratować zwierzęta!

W Polsce brakuje skutecznych odgórnych procedur dotyczących zwierząt hodowlanych w sytuacjach kryzysowych. Oznacza to, że w przypadku klęsk żywiołowych są one zaliczane po prostu do mienia - nie przysługuje im ochrona, na którą zasługują jako czujące, zdolne do cierpienia istoty.

Zeszłoroczna powódź dobitnie pokazała, że jest to niedopuszczalne. Brak zorganizowanych na poziomie krajowym działań ewakuacyjnych dla zwierząt hodowlanych sprawił, że nawet ci rolnicy, którzy z narażeniem własnego życia nie porzucili swoich zwierząt na pastwę losu, nie otrzymali odpowiedniej pomocy w ich ratowaniu. Co gorsza, rządzący nie widzą potrzeby stworzenia brakujących procedur. Dlatego razem z autorami raportu „Niech giną”, Fundacją Czarna Owca Pana Kota, przygotowaliśmy listę 10 kluczowych rekomendacji dla dobrostanu zwierząt w kryzysie.

Proszę, zaapeluj do premiera Donalda Tuska o wprowadzenie proponowanego kompleksowego planu ratunkowego dla zwierząt hodowlanych oraz budowanie odporności na przyszłe klęski żywiołowe.

Podpisz teraz

Udostępnij znajomym

Podaj dalej petycję swoim bliskim i znajomym, którzy nie zgadzają się na takie traktowanie zwierząt i zachęć ich do podpisania:

Czy zwierzęta zasługują na ratunek?

Według danych Głównego Lekarza Weterynarii w zeszłorocznej powodzi zginęło około 15 000 kur, gęsi, kaczek i indyków, 156 ton ryb, 55 królików, 16 krów, 15 danieli, 14 świń oraz 13 kóz. Nie wiadomo, ile zwierząt ewakuowano. Nie wiadomo też, ile zwierząt ucierpiało w wyniku pozostawienia na terenach powodziowych bez adekwatnej pomocy.

Zwierzęta hodowlane nie są w dostatecznym stopniu chronione w normalnych warunkach, a w sytuacjach klęsk żywiołowych są szczególnie narażone na ich skutki. Konieczne jest wypracowanie procedur, które stworzą warunki lepszej ochrony zwierząt hodowlanych w powodziach, pożarach i innych klęskach żywiołowych. Dotyczy to zarówno postępowania hodowców, jak i działań odpowiednich służb i instytucji. 

Doceniamy ogromne zaangażowanie poszczególnych osób i służb w ratowanie życia ludzi i zwierząt. Jednak brak jednolitego i zcentralizowanego systemu ochrony zwierząt w sytuacjach kryzysowych sprawia, że pomoc zwierzętom jest opcjonalna i może być niewystarczająca.

Niezbędne jest przygotowanie i wdrożenie ogólnokrajowych wytycznych w zakresie systemów ostrzegania, ewakuacji zwierząt, obowiązkowych planów kryzysowych i dostępności odpowiedniego sprzętu. Powinny zostać także podjęte działania na rzecz zmniejszania ryzyka występowania kolejnych tragedii, m.in. odejście od hodowli klatkowej, odchodzenie od hodowli przemysłowej na rzecz rolnictwa regeneracyjnego czy zbieranie danych w celu doskonalenia przyszłych procedur.

0 już podpisało Czekamy na Ciebie!

 

Pomóż przekonać premiera do zadbania o bezbronne zwierzęta hodowlane podczas klęsk żywiołowych!

Niech giną? Nie zgadzamy się!

 

Brak ochrony zwierząt w sytuacjach kryzysowych oznacza, że wiele z nich utonie, udusi się lub spłonie bez możliwości ucieczki.

Podpiszesz petycję do premiera Tuska o wprowadzenie planu ochronnego?

Czekamy na Ciebie!

 

Partner akcji

Logo Fundacji Czarna Owca Pana Kota

Zdjęcie działek zalanych przez Bystrzyce - Czach; zdjęcie świni pochodzi z polskiego śledztwa Compassion in World Farming