Ładowanie...
Zobacz film ze śledztwa
Locha w kojcu porodowym siedzi tyłem i odwraca się do obiektywu. Wokół kilka prosiąt.

Sytuacja w Polsce

W Polsce co roku zamykamy w klatkach więcej zwierząt niż mamy obywateli i obywatelek: 39 000 000 kur, prawie 1 000 000 królików, kolejny 1 000 000 cieląt i około 400 tysięcy świń.

Okrutna hodowla klatkowa jest w naszym kraju dominującym systemem hodowli. To aż 76% wszystkich zwierząt gospodarskich, takich jak świnie, kury, króliki czy cielęta.

Polska jest szóstym co do wielkości krajem unijnym i blokowanie pozytywnych zmian dla zwierząt wydaje się być działaniem nieprzemyślanym i krótkowzrocznym.

Sytuacja w Unii Europejskiej

Przepisy unijne mają się zmienić dzięki zainicjowanej przez nas inicjatywie obywatelskiej i naszemu ambitnemu projektowi „Koniec Epoki Klatkowej – End the Cage Age”. W 2021 roku Komisja Europejska w odpowiedzi na złożony przez nas projekt, zobowiązała się wycofać klatki z hodowli zwierząt w całej UE. Tak zmienione prawo pomoże w sumie ponad 300 milionom europejskich zwierząt!

Potrzebne jest jednak poparcie krajów członkowskich, by zakaz okrutnej hodowli klatkowej stał się rzeczywistością. Musimy przekonać więc polskiego ministra, by poparł taką zmianę przepisów. Twój podpis ma więc ogromne znaczenie!

Nie ma zgody na hodowlę klatkową

Z wielu obszernych naukowych opracowań, m.in. Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), Europejskiej Federacji Weterynarzy (polska Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna jest jej członkiem), a także z raportu ekspertów Parlamentu Europejskiego jasno wynika, że klatki mają z natury poważne wady z punktu widzenia dobrostanu, a ich stosowanie jest źródłem wielkiego cierpienia dla zwierząt, niezależnie od gatunku. EFSA opublikowała ostatnio 3 duże naukowe ekspertyzy dotyczące hodowli świń, kur niosek oraz cieląt - wszystkie zalecają odejście od hodowli klatkowej.

Również polscy naukowcy i wybitni eksperci z zakresu psychologii zwierząt, ich dobrostanu oraz wpływu ferm przemysłowych na środowisko, nie mają wątpliwości co do szkodliwości takiego sposobu hodowli i popierają pomysł całkowitego wycofania hodowli klatkowej.

Tutaj znajdziesz nasz raport dotyczący Końca Epoki Klatkowej, a tutaj raport IEEP dotyczący finansowania przejścia na chów bezklatkowy w Europie.

Według sondażu z 2020 r. aż 71% dorosłych Polaków i Polek zgodziło się z twierdzeniem, że trzymanie zwierząt hodowlanych w klatkach jest okrutne, a za zakazem hodowli klatkowej opowiedziało się 63% dorosłych Polaków i Polek. Wyniki te wyraźnie pokazują, że obywatele i obywatelki oczekują od polskich decydentów konkretnych zobowiązań w temacie dobrostanu zwierząt, ponieważ zależy im na losie świń, cieląt czy kur.

Okrutne realia hodowli klatkowej

Od 2014 regularnie przeprowadzamy śledztwa na polskich ferm zwierząt i publikujemy ich wyniki. W ostatnich latach pokazaliśmy realia hodowli kur niosek, świń, królików, cieląt.

Wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą z polskich ferm.

Lochy

Świnia w kojcu

 

Świnie-matki spędzają w klatkach nawet 50% swojego życia. Kojce są tak ciasne, że nie pozwalają im na swobodne poruszanie się i obracanie. Matki mają kontakt ze swoimi prosiętami jedynie przez kraty. Zestresowane żują własne języki, gryzą metalowe pręty.

W 2022 roku przeprowadziliśmy śledztwo na fermach loch w Polsce, Hiszpanii, Francji i we Włoszech. Wyniki podsumowaliśmy w raporcie do pobrania tutaj.

Cielęta

Cielęta w budkach igloo

 

Tuż po narodzeniu cielęta izolowane są od matek i innych zwierząt. Umieszcza się je w kojcach lub plastikowych budkach. Cierpią przez zimno, głód i brak kontaktu z innymi cielętami.

Kury nioski

Kury nioski w klatkach

 

Kury nioski zamyka się w małych klatkach. Nie mogą samodzielnie szukać jedzenia, wić gniazd ani brać kąpieli w piasku. Jest to przyczyną fizycznego i psychicznego cierpienia. Fot. Andrew Skowron

Króliki

Króliki w klatkach

 

W klatkach nie mają możliwości żadnej aktywności i nie są w stanie nawet się położyć ani wyprostować z nastawieniem uszu. Na jednego królika przypada przestrzeń mniejsza niż karta A4. Druty często powodują bolesne obrażenia łap, a w klatkach nie ma żadnego wzbogacenia.

Co zamiast klatek?

W przypadku każdego gatunku istnieją komercyjnie opłacalne alternatywy, które zapewniają lepszy dobrostan zwierzętom i są stosowane z powodzeniem w europejskich krajach - także w Polsce, choć na mniejszą skalę, ponieważ dominuje u nas chów klatkowy. Tymczasem w 10 krajach UE całkowite zakazy stosowania klatek w hodowli kur, świń czy królików funkcjonują od lat lub zaczną obowiązywać po odpowiednim vacatio legis w najbliższym czasie (Niemcy od 2025 roku, Czechy od 2027).

Tutaj znajdziesz raport dotyczący alternatywnych form hodowli.

Naukowcy popierają zakaz klatek

Dziękujemy wybitnym naukowcom i naukowczyniom, którzy wsparli nasz projekt.

Petycję podpisali:

  • prof. dr hab. Wojciech Pisula, specjalista z zakresu psychologii zwierząt
  • dr hab. prof. UP Marcin Urbaniak, bioetyk środowiskowy i kognitywista
  • dr hab. prof. UAM Hanna Mamzer, biegła sądowa z dobrostanu zwierząt
  • dr hab. prof. UJ Paulina Kramarz, biolożka

Jeszcze raz dziękujemy!

Po zebraniu tak 255 729 podpisów, petycja stała się największą polską petycją w sprawie zwierząt hodowanych do produkcji żywności! To wszystko wasza zasługa.

Oni podpisali:

 

Ministrze, czas zakończyć cierpienie zwierząt w klatkach!

 

Petycja zakończona. Dziękujemy!

Jej treść znajdziesz tutaj.

Partnerem akcji są Otwarte Klatki

Loga oganizacji partnerskich - Otwarte Klatki

Akcję wspierają:

Loga partnerów akcji KEK: Koalicji Żywa Ziemia, Rodzice dla Klimatu, Viva Akcja dla zwierząt, Fundacja Alberta Schweitzera